Chyba założę drugiego bloga motywacyjnego, gdzie będę dawać zdjęcia jakie postępy robię w zrzucaniu cremu brulee, tiramisu, ciasta marchewkowego i wszystkiego innego w co obrosłam przez ostatnią zimę. Oczywiście nie podam Wam adresu, tylko za rok wrzucę słit focię na tego bloga jak już będę ważyła wymarzone 10 kg miej (czyli tyle ile w liceum). Jak przystało na porządną amerykańską nastolatkę.
niedziela, 18 marca 2012
Nadchodzi chudość
Chyba założę drugiego bloga motywacyjnego, gdzie będę dawać zdjęcia jakie postępy robię w zrzucaniu cremu brulee, tiramisu, ciasta marchewkowego i wszystkiego innego w co obrosłam przez ostatnią zimę. Oczywiście nie podam Wam adresu, tylko za rok wrzucę słit focię na tego bloga jak już będę ważyła wymarzone 10 kg miej (czyli tyle ile w liceum). Jak przystało na porządną amerykańską nastolatkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Go Ilonka! Jeszcze ciebie brakuje na zdjęciu, na jednym z rowerów. Wiosna idzie to będziesz miała motywacje. Tylko co zrobisz z tym gaźnikiem do creme brule, skoro teraz chcesz byc chuda to juz nie mozesz go uzywac!
OdpowiedzUsuńbede go uzywac do depilacji hehe
OdpowiedzUsuń