Założyłam w końcu konto w banku, kupiłam se kurtkę i sweterek, posprzątałam mieszkanie i idę na kolację a potem na drina z tą słowaczką Ivą i jeszcze jakiś angol Dżon, który też dopiero co tu przyjechał lezie z nami. Mam nadzieję, że będzie fajnie...
Aha w Zarze wcale nie tak drogo jak mi się wydawało tydzień temu. Mango też znalazłam z przecenami:)
a to ciekawe...
OdpowiedzUsuń