Przyciągniesz do siebie osoby o ognistych energiach. Ożywią cię twoje podświadome pozytywne impulsy. Dojdziesz do celu zgodnie ze swoimi zamierzeniami. Twój sposób bycia będzie dla innych zachętą do działania.
Napisali dziś do mnie jak byłam w pracy mejla, czy ok jeśli dziś przyjdzie Pani, żeby posprzątać mieszkanie. Napisałam, że siur, ale potem sobie przypomniałam, że od miesiąca nie wyrzucałam butelek po winach i piwach do zsypu, bo jak wracałam z pracy, to nie chciało mi się do zsypu spacerować, jak wychodziłam rano nie miała czasu...yyy.
No ale tak fajnie jak wraca się o 22 do domu z pracy i ma się wymyte gary, wyrzucone śmieci i wymienione ręczniki...ach, żeby jeszcze ktoś stopy zmęczone wymasował i plecy i obiad dał, byłoby idealnie. Poza tym naprawili mi światło na korytarzu, mam fotokomórkę, więc jak ktoś znów będzie chciał się zakraść pod drzwi to zostanie oślepiony i mam nadzieje, że ucieknie. I jeszcze mejla właśnie dostałam:
If you need something else just let us know.
Next time (if the weather will be better we will wash also the windows outside).
W życiu nie przypuszczałam, że nadejdzie taki moment, że pozwolę komuś sprzątać za siebie :P Ale zawsze też mogę poprawić po niej albo posprzątać w szafie albo rozmrozić lodówkę gdy najdzie mnie nieodparta ochota na sprzątanie, co nie?
No i odblokowali mi telefon stacjonarny na wychodzące międzynarodowe rozmowy. Jupi!
A w pracy fajnie jest, zamknięcie miesiąca, więc posiedziałyśmy trochę, ale ogólnie wesoło i uczyłam dziewczyny mówić precel a teraz pracują nad: obwarzanek. Alice z innego timu zapytała mnie czy nie będzie mi przeszkadzało jak sobie zapali no i paliła se przy biurku, ale jej wybaczam, bo ma fajny dzwonek w komórce :)
Zauważyłam też, że jak mówię do nich po rumuńsku to sprawiam im wiele radości, więc mówię; dzień dobry, cześć, jak leci, smacznego, pa (bo tak samo mają) i da (tak) hehe i sama mam z tego radość, więc od lutego muszę zacząć te lekcje wreszcie.
Dowiedziałam się także, że w Rumunii urlop macierzyński trwa 5,5 miesiąca, ale potem można wziąć kolejne dwa lata urlopu płatne 85% to jest wspaniałe! chyba urodzę tutaj :P
Na koniec zacytuję smsa od mojego misiaka, Maja dyktuje Edytce co ma mi napisać w smsie:
mamo, jak ciocia wróci ilonka, to już jej nie puszcze nigdzie wiesz. Bo tak strasznie strasznie tęsknie za nią. I z nią polecę samolotem. Oczywiście kogoś mi tu brakuje. Zaraz zaraz kto to może być. Jakiegoś chyba jubilata. jubilata ilonki co się nazywa. takiej cioci mojej najukochańszej.
mój rumunek słodki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz