Oprócz dyni do jedzenia kupiłam sobie dynię do mycia, pachnie tak cudnie, że od razu się człowiekowi chce iść myć. Niestety w przypływie energii po spacerze... naogotwałam warzyw na sałatkę jarzynową więc spadam do kuchni, chociaż tak fajnie się pisze...
niedziela, 30 października 2011
Dyniomania
Oszalałam na punkcie dyni, jest tak strasznie tania (99 bani za kilogram - 99gr.) i taka pyszna, mam plan pokroić i zamrozić na zimę wiecej tego, ale mały zamrażalnik niestety. Zresztą taka dynia nawet bez zamrażania może sobie siedzieć długo, ostatnio jedna siedziała miesiąc ponad i czekała na zjedzenie. Niestety nie da się z niej zrobić ozdób na haloween, ale za to moża wydłubać pestki, zasuczyć i zjeść. Zresztą tu nie ma haloween ani wszstkich świętych. Tu nie ma NIC!
Oprócz dyni do jedzenia kupiłam sobie dynię do mycia, pachnie tak cudnie, że od razu się człowiekowi chce iść myć. Niestety w przypływie energii po spacerze... naogotwałam warzyw na sałatkę jarzynową więc spadam do kuchni, chociaż tak fajnie się pisze...
Oprócz dyni do jedzenia kupiłam sobie dynię do mycia, pachnie tak cudnie, że od razu się człowiekowi chce iść myć. Niestety w przypływie energii po spacerze... naogotwałam warzyw na sałatkę jarzynową więc spadam do kuchni, chociaż tak fajnie się pisze...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz