Straszna burza idzie nad Bukareszt, ostatnio taka widzialam jak bylam mala, nagle zrobilo sie ciemno, czarne niebo i zaczelo sie blyskac. siedzielismy jeszcze w pracy, ale jak zobaczylismy co nadciaga to wszyscy w sekundzie sie zmyli bez wylaczania kompow i zbierania papierow. Widok z kuchni pracowniczej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz