Dopiero po dwóch miesiącach zauważyłam, że na przejściu dla pieszych przed moim domem rośnie drzewo, które uniemożliwia przejście hehe. Korki Ty chyba też nie zauważyłeś :P, może było zasypane pod śniegiem?
A teraz idę się zrelaksować i poprasuję trochę, bo zaczyna się zamknięcie miesiąca i potrzebuję jakiejś rozrywki.
faktycznie pierwszy raz widze to drzewo :O
OdpowiedzUsuń