Wczoraj poszlam spac o 10 i zapomnialam na pisac, ze mialam rocznice 4 miesiecy w Bukareszcie!
Poszlam spac o 10, bo musze w tym tygodniu spac na zapas, bo w piatek mamy wylot o 5 rano wiec musimy wstac o 3 :( no ale o 6 juz bedziemy w Wiedniu, gdzie bedzie na nas czekac delegacja powitalna siostra Ivy i Michal, bo Iva bedzie w Pradze :)
hej, trafilam przypadkiem na twojego bloga :) wiec ktos spoza rodziny i znajomych czyta :) a ja sie w pracy akurat nudzilam i calego w 2 dni przeczytalam :) ogolnie to ja tez od stycznia jestem w Bukareszcie i jeszcze nikogo z Polski nie poznalam, wiec moze jak bedzie ci rozmow po polsku brakowac mozemy sie na jakiegos ursusa umowic :)
OdpowiedzUsuń